testuje writeass
No więc jest dość minimalistycznie. Najwyraźniej nawet nie ma interfejsu dodawania zdjęć, ani żadnego innego widzialnego dla nubów edytora.
Ale też przez to pisze się w tym faktycznie faktycznie przyjemnie.
Oczywiście już przestawiony na tryb ciemny, co samo w sobie jest argumentem za tym rozwiązaniem.